PR kryzysowy, czyli jak zaszkodzić własnej firmie?

Restauracje, które wykorzystują dobry i właściwy marketing, mogą wiele zyskać i utrzymać się na wysokiej pozycji. Większość osób, które prowadzi własną działalność, wie, jak ważny w dzisiejszych czasach jest marketing i reklama. Niestety są również takie miejsca i osoby, które same wbijają sobie nóż w plecy, a najlepszym tego przykładem może być działalność niektórych mławskich restauracji, typu „Gary Babci Krysi”.

Nie ważne jak, ważne, że w ogóle mówią!

Kierowanie się tą zasadą może być niezwykle szkodliwe dla biznesu. Nie powinny się nią kierować żadne instytucje (bez względu na typ działalności), a tym bardziej te, które prowadzą sprzedaż posiłków i usług cateringowych. Jednak niektóre placówki, a właściwie osoby, które nimi zarządzają, uważają prawdopodobnie, że jeżeli działają na rynku od lat, to nie muszą przejmować się opiniami pojedynczych klientów. Rzeczywistość wygląda jednak nieco inaczej, a każda negatywna opinia, może skutecznie zaszkodzić biznesowi. W jednej z mławskich restauracji dano tego doskonały przykład.

Gary Babci Krysi działają od lat, ciesząc się ogromną popularnością i uznaniem wśród mieszkańców i przejezdnych, ale czy aby na pewno?

Na restaurację nieustannie spływają negatywne komentarze w stylu:

  •  „Byłem przejazdem porażka zupa gulaszowa porażka sama woda drugie danie też porażka nie ma się co rozwijać brak słów w więzieniu lepsze jedzenie i tyle”,
  •  „Sałatka siekierka ciosana ale za to jadłem nowy gatunek ryby. Śmiało mogła by się nazywać gumowka albo coś w ten deseń. Z całego obiadu kartofelki najlepsze. Drogie kucharki i kucharze czerownego barszczu nie gotujcie. Niestety ale to danie wam nie wychodzi”,
  • czy też „Tragedia jak te jedzenie wystawić na święta katering świąteczny tragedia !!! Gdyby nie sytuacja że musieliśmy wziąść katering świąteczny poniewaz nie odbył się chrzest w życiu bym tego nie wziela …”.

 

Jak widać, klienci nie są zbyt zadowoleni z jakości usług świadczonych przez Gary i nie są to tylko pojedyncze komentarze. Mimo tego, iż niemal w każdym tygodniu na konto restauracji spływa wiele negatywnych opinii i ocen, to właściciele wydają się jednak spokojni. Widać to bardzo dobrze po odpowiedziach na komentarze klientów.

Jak nie robić marketingu i samemu wbić sobie nóż w plecy?

Żaden negatywny komentarz nie powinien być ignorowany, czy też bagatelizowany przez restaurację – klient musi mieć jakiś powód, aby postawić taki osąd. Negatywne opinie powinny być szczególnie analizowane i prowadzić do wdrażania rozwiązań, które wyjdą na korzyść lokalu gastronomicznego. Każda osoba prowadząca własny biznes o tym wie, jednak w Garach Babci Krysi chyba o tym zapomniano.

Na negatywne komentarze lokal odpowiada w stylu:

  •  „Proszę się rozwinąć. Jedna gwiazdka zobowiązuje do dłuższe wypowiedź bo taki komentarz to porażka” – odpowiedź na krótki komentarz z jedną gwiazdką,
  •  „Proszę rozwinięcie wypowiedz, bo zaznaczyć gwiazdkę łatwo ale co konkretnie?” – odpowiedź na komentarz „nie polecam” z jedną gwiazdką,
  •  czy też „Szanowna Pani… Kompletnie nic Pani o nas nie wie, a Pani znajomość Pani z konkurencyjnymi podmiotami restauracyjnymi świadczy tylko o jednym… […]” – odpowiedź na rozbudowany komentarz niezadowolonej klientki.

 

Szczególnie rzuca się w oczy to, jakiego języka używa osoba odpowiadająca na komentarze niezadowolonych klientów. Język jest ubogi i nie ma nic wspólnego z profesjonalną obsługą gości lokalu gastronomicznego. PR i marketing jest tutaj na widocznie niskim poziomie, jednak lokal wciąż działa, nie robiąc sobie raczej nic z negatywnych opinii na swój temat. Jakość posiłków wciąż utrzymuje się na takim samym poziomie, a zdaniem niektórych lokal działa tylko dlatego, że zapewnia posiłki emerytom, którzy w ramach członkostwa w Stowarzyszeniu na Rzecz Wspierania Aktywności Seniorów, mają tam 50% zniżkę na posiłki.

W gastronomii takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Jeżeli jednak chcielibyście na własnej skórze przekonać się o tym, jak wygląda jedzenie oraz obsługa w takich restauracjach, jak mławskie Gary Babci Krysi, to koniecznie pamiętajcie o tym, aby uzbroić się w stalowe nerwy.